Jak pielęgnować róże jesienią?

Róże to piękne i niezwykłe kwiaty. Jednak za ich urodę trzeba zapłacić – dokładnie włożyć dużo czasu i odpowiedniej pielęgnacji, zwłaszcza jesienią. Krzewy róż są bowiem wrażliwe na warunki polskiej zimy. Trzeba je więc odpowiednio zabezpieczyć, aby na wiosnę, znów zobaczyć piękne pąki i poczuć niezwykły zapach róż.

Przycinanie róż jesienią

Przycinanie róży to jeden z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Jednak nie zawsze jest on mile widziany przez nasze róże. Jesienią powinniśmy go unikać, gdyż po cięciu powstają rany, które wolniej regenerują się podczas chłodnych dni. Osłabia to roślinę, która będzie bardzo podatna na przemarznięcie.
Jesienią nie przycinamy więc zdrowych pędów. Ograniczamy się usuwania słabych, chorych lub uschniętych pędów, główne przycinanie przesuwając na porę wiosenną.

Nawożenie róż jesienią

Podczas wizyty w sklepie ogrodniczym zapytaj o nawozy do róż dostosowane do pory roku. Jesienne nawozy powinny zawierać głównie potas i fosfor, dzięki którym pędy szybciej drewnieją i stają się odporne na przemarznięcie zimą. Takie nawożenie zaczynamy we wrześniu i kończymy przed nastaniem pierwszych mrozów pod koniec października.

Ochrona róż przed zimnem

Róże wielokwiatowe i miniaturowe zabezpiecza się poprzez kopczykowanie. Usypuje się kopczyk z kompostu lub ziemi wokół rośliny na wysokość około 20 centymetrów.
Wyższe krzewy pokrywa się słomą, gałązkami lub specjalnym włóknem.
Róże pienne i rosnące w pojemnikach obwiązuje się ciasno matami słomianymi.
Dzikich róż nie trzeba zabezpieczać przed zimą.

Pielęgnacja róż jesienią – podsumowanie

Jesienią nie powinno się przycinać zdrowych pędów róż. Osłabia to roślinę i sprawia, że staje się podatniejsza na przemarznięcie. Jesienią powinniśmy ograniczyć się jedynie do usunięcia słabych, chorych i uschniętych pędów.
Odnośnie nawożenia, jesienią nawozimy róże za pomocą nawozów bogatych w potas i fosfor. Najlepiej od września do października.
W przypadku ochrony przed zimą, zależnie od rodzaju róży, taką ochronę stosujemy. Róże wielokwiatowe i miniaturowe kopczykujemy. Wyższe krzewy okrywamy słomą, gałązkami lub specjalnym włóknem. Róże pienne i rosnące w pojemnikach obwiązujemy matami słomianymi. Dzikich róż nie musimy zabezpieczać.